Aspiryna walczy z rakiem

Aspiryna – czy znasz kogoś, kto nie słyszał o tym leku? Trudno mi to sobie wyobrazić. Aspiryna to jeden z najbardziej popularnych leków niezmiennie od stu lat. A wszystko dzięki jej własciwościom.

Choć działanie aspiryny jest na ogół znane, a wiedza o jej zastosowaniu rozpowszechniona, naukowcy wciąż prowadzą badania nad jej skutecznością w przypadku wielu schorzeń. Dzięki ich najnowszym ustaleniom pojawiła się nadzieja dla wszystkich tych, którzy należą do grupy osób z podwyższonym ryzykiem zachorowania na raka.

Właściwości aspiryny

To, że aspiryna działa przeciwzapalnie, przeciwgorączkowo i przeciwbólowo jest oczywiste. Dzięki temu często pomaga w zwalczaniu przeziębień, bólu głowy czy bólu zębów. Udowodniono także, że stwarza barierę dla zawału serca czy udaru mózgu – dlatego, że rozrzedza krew, w związku z czym zapobiega tworzeniu się zakrzepów. Należy jednak pamiętać o tym, że stosowana regularnie może powodować krwawienie z żołądka.

Niedawno lista korzystnych dla zdrowia właściwości aspiryny poszerzyła się. Lekarze z Uniwersytetu Newcastle dowiedli, że jest efektywna w zmniejszaniu ryzyka zachorowania na raka raka jelita grubego czy żołądka, a także na nowotwory piersi, jajników czy macicy.

Kwas acetylosalicylowy w profilaktyce antyrakowej

Do takich wniosków doszli po przeprowadzeniu eksperymentu medycznego z udziałem osób z zespołem Lyncha (który oznacza dziedziczne predyspozycje do zachorowania na chorobę nowotworową). Z niemal 900 pacjentów, którzy brali udział w badaniu, połowa przyjęła terapię aspirynową. Wśród nich liczba zachorowań zmniejszyła się o 50 proc.

Naukowcy zapewniają, że efekty są osiągalne są już, kiedy pacjent zażywa 600 mg aspiryny dziennie. Terapię zalecają szczególnie osobom powyżej 50 roku życia.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone