Zapalenie wątroby typu C

Zapalenie wątroby typu C to choroba, która co roku zbiera na całym świecie duże żniwa. W naszym kraju prawie 1,5% populacji ma do czynienia z tą chorobą. Wszyscy obawiamy się zakażeniem HIV, chorobami wenerycznymi i innymi chorobami wirusowymi, a to właśnie wirus HCV zabija częściej, z powodu zbyt niskiej świadomości ludzi.

Aż 90% ludzi nie wie, że jest nosicielem, a kiedy choroba zaczyna dawać o sobie znać, jest już na tyle zaawansowana, że stan zdrowia jest bardzo zły. Wirusem HCV, powodującym zapalenie wątroby typu C, zarazić się można podobnie jak HIV. Poprzez kontakt z zakażoną krwią, czyli u dentysty, kosmetyczki i w szpitalu czy uprawiając seks bez zabezpieczeń.

Uaktywnianie się choroby może trwać nawet kilkadziesiąt lat i dlatego przy pierwszych objawach trudno skojarzyć je z jakimś konkretnym zdarzeniem. Wirus wywołuje marskość wątroby i raka tego narządu i dlatego mamy do czynienia z dużą śmiertelnością. Wykrycie WZW C jest bardzo proste, wystarczy odpowiednie badanie krwi, więc przy corocznej morfologii warto poprosić o to dodatkowe badanie.

Leczenie zapalenia wątroby polega głównie na stosowaniu odpowiednich leków, a w drastycznych przypadkach potrzebny jest przeszczep wątroby. Leczenie trwa średnio rok, a wyleczalność sięga 60%, jednak wszystko zależy od czasu wykrycia choroby.

Ludzie chorujący muszą przestrzegać określonej diety i higieny. Choroba nie ma określonych i natychmiastowych objawów, ale gdy występuje żółknięcie skóry i gałek ocznych to znak, że dzieje się coś z naszą wątrobą, ale nie jest to jednoznaczny znak, że to działanie wirusa HCV, ale np. problemy z woreczkiem żółciowym. Kiedy do tego dochodzą objawy przypominające przeziębienie to znak, że dzieje się coś poważnego. Nie ma szczepionki na HCV tak jak na zapalenie wątroby typu B.

Żeby uchronić się przed tą chorobą trzeba przestrzegać higieny, wybierać salony kosmetyczne i stomatologów, którzy mają odpowiednie sprzęty do sterylizacji. Jeśli pielęgniarka lub lekarz chce zrobić nam zastrzyk bez rękawiczek lub igłą, która nie została wyjęta przy nas z opakowania to należy głośno protestować.

Zostaw komentarz

Twoj adres e-mail nie bedzie opublikowany. Wymagane pola są zaznaczone